szczęście
nie pisać wierszy
które już tyle razy zapisane
nie zasłaniać bieli papieru
ukrytą łzą tęsknotą wymawianiem
imienia
w ciszy pokoju
nad ranem nie rozpaczać
wstać
wyprostować się
starać się zapomnieć że boli
spojrzeć w okno
jest dzień świeci słońce
a nawet jeśli pada
to nic
to naprawdę nic wielkiego
nie pisać wierszy
o wielkim największym
nie rozpaczać
co roku o tej samej porze
budzić się
Boże
jakie to szczęście
że ją miałam że była
że ją przytulałam
uczyłam mówić widzieć
że mnie kochała
nie pisać
smutnych wierszy
Komentarze (28)
Wzruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wzruszający, pełen bólu i pamięci.
Jednak z drugiej cząstki z trzeciego wersu usunęłabym
zaimek zwrotny. Nie jest tam potrzebny, a powtarza Ci
się;) Pozdrawiam Ciszo.
dziekuję bardzo:)
Przepiękny wiersz i wspaniała postawa.
Do głębi poruszają mnie słowa:
'Boże
jakie to szczęście
że ją miałam że była
że ją przytulałam
uczyłam mówić widzieć
że mnie kochała'
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz poruszający najczulsze struny duszy. Podobnie
jak wiersz Jonasza Kofty pt "Dobrze, że byłaś"
"Nie mam niczego do stracenia
Jestem w ciemności, idę w ciemność
Z istnienia przejść do nieistnienia
Łatwo
Dopóki jesteś ze mną.
Spod stóp się osunęła ziemia
Cokolwiek złego było, wybacz
- Jak mam ci pomóc?
Boję sie ciszy
- Słyszysz mnie?
Słyszę
Dobrze, że byłaś."
Pozdrawiam Cię cii_szo:)
Wzruszający wiersz.
Pozdrawiam
Takie podejście u młodych osób chyba nie jest częste,
to piękne z tymi butami...
Dobrej nocy, raz jeszcze, Halinko :)
Dobrej Nocy Wam zyczę:)
szczęście
a gdyby jej nie było
gdyby się nie urodziła
nie nauczyła mnie
że można oddać drogie buty koleżance która ma mokre
nogi
oddać buty
na które odkładała pół roku
a gdyby jej nie było
nie wiedziałabym
jak wygląda
szczęście
Broniu, moja mama zyje:) Mowią, ze jak kogos ktos uzna
za zmarkego, to bedzie bardzo długo zył, niechaj zyje
sobie więc moja mama jak najdłużej:)
Dziś jest rocznica smierci mojej córki.
Broniu, moja mama zyje:) Mowią, ze jak kogos ktos uzna
za zmarkego, to bedzie bardzo długo zył, niechaj zyje
sobie więc moja mama jak najdłużej:)
Dziś jest rocznica smierci mojej córki.
Pięknie. Trudno jest zacisnąć zęby, gdy rocznica
śmierci Twojej mamy. Pisząc żalę się, wymagam
współczucia innych, może ktoś mnie zrozumie, pocieszy.
Tylko na to się liczy, gdy zabrakowało tej najbliższej
osoby. Pozdrawiam serdecznie i majowo.
Tak, trzeba pisać. Szczególnie jak są smutne.
To pomaga uwolnić emocje.
Podoba się bardzo Twój przekaz.
Pozdrawiam serdecznie:)
"Różne pojęcia szczęścia mają tyle wspólnego, że
wszystkie oznaczają coś dodatniego, cennego"
W. Tatarkiewicz
tak, jak i Twoje pojęcie, przekazane czytelnikowi
słowami tego mądrego, wzruszającego i pięknego wiersza
:)
Jak zawsze prowokujesz do głębszych rozmyślań i
analiz. Pisanie wierszy to terapia i jak widać można
nim ująć nawet szczęście.
Pozdrawiam z podobaniem :)