Szczęście pieśniarza
Najcenniejszy dar losu?
Chropawa barwa głosu.
autor
Stefa1932
Dodano: 2024-02-21 10:25:29
Ten wiersz przeczytano 357 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Niewątpliwie to jest walor, pozdrawiam ciepło.
I to może być walorem.
Pozdrawiam :)
tak, to może być walor.
Ewa Bem taki miała i zazdrościła jej tej
chropowatości...Irena Santor.
Tu chyba sprawa gustu i trendu w określonym momencie
czasu w dziejach wokalistyki.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Skromne lecz zgrabnie podkreślenie wartości
naturalnych talentów, sugerujące, że w przypadku
śpiewaka szczęście tkwi w unikalnej chropawości jego
głosu.
(+)