Szczęście ty moje...

Oj kusisz, a co gdy się pojawię? :)

Nie ma mowy żeby nie skorzystał z takiego
zaproszenia:)
Bardzo mi się podoba

Pozdrawiam :*)

No ma się rozumieć ;))

Zosiaczku, do odważnych... :))

ładne zaproszenie (spragnionej kobiety)

ciekawie i bardzo dobrze ...mówi nie a tak naprawdę
bardzo chce:-)
pozdrawiam

Tak szybko czas musi uciekać?
A Ty wciąż zwlekać i zwlekać?
Czekam na Ciebie, otwórz drzwi,
Może się spełnią marzenia, sny...

Niechcący podpowiadam bohaterowi wiersza. Być może
razem go zachęcimy... Fajny wiersz. Tylko szkoda, że
politycznie się nie zgadzamy... Moja żoneczka widzi
otaczający nas świat identycznie jak ja. Pozdrawiam.
Miłego popołudnia...

Zachęcająco. Co powiesz na pozbycie się "do środka" z
ostatniego wersu?
Miłego dnia:)

typowa kobietka, mowi nie nie nie! a mysli tak tak
tak!:)

pozdrawiam:)

a może przez żołądek do serca?
to chyba tylko frazes.
serdeczności :)

Walka wciąż walka, na te "nie",
a miłość po swojemu...ona chce.

I jakie odważne:)

Och, Wenuszko, piękne zaproszenie ;)
Miłego dnia.

nie dodam nic :)

Pozdrawiam

tylko potem mnie wypuść :)