SZCZĘŚLIWA TRZYNASTKA I...
nieśmiałe pukanie
zjawiłeś się...
oprószony śniegiem
przyodziany w zielonobrunatny płaszcz
i kapelusz koloru czterolistnej koniczynki
zmarznięty z uśmiechem
wkroczyłeś z nadzieją
to nic że 13 grudnia
klękając poprosiłeś o moją rękę
to nic że 13 grudnia
powiedziałam tak
zdumiona i szczęśliwa
to nic że 13 grudnia
nasze szczęście miało trwać wiecznie
bezszelestnie spadały kartki z
kalendarza
minęło 20 lat od pamiętnego grudnia
zjawił się 15 kwiecień
i...
odszedłeś drogą z której nie ma powrotu
a ja...
zostałam tu jakby niedokończoną historią
naszej miłości
Komentarze (14)
:)Smutno. Pozdrawiam :)
W życiu nic nie jest pewne.
Pozdrawiam:)
Takie oto koleje losu, czy je chcemy, czy nie, a
trzynastka czy ma coś do tego??? Pozdrawiam
serdecznie.
Wiersz smutny refleksja nigdy nie jesteśmy gotowi
na odejście kochanej osoby.
smutna historia, ale przecież było tyle pięknych i
radosnych chwil w ciagu tych 20 lat...więc warto
było...piękne wspomnienie, pozdrawiam
Mimo to zawsze w sercu będzie żywy obraz pięknej
miłości. Pozdrawiam.
niesamowicie i przejmująco napisana krótka relacja z
wielkiej miłości, która przecież tak naprawdę nigdy
się nie kończy... aż się serce ściska
Przyjmij wyrazy współczucia. Ale te 20 lat skoro było
piękne to warto było przeżyć razem.
Wiersz wzruszajacy o pieknej milosci,ktora gwaltownie
przerwana smiercia jednak trwala 20 lat.!
Ja na wszelki wypadek unikam trzynastek.++++
Piękny Twój wiersz i taki bardzo przejmujący... Mimo,
że człowiek powinien być przygotowany, to jednak boli,
nawet jeśli się spodziewamy...
Pozdrawiam serdecznie...
Wiersz bardzo smutny,niestety nie na wszystko mamy
wpływ,to było piękne 20 lat resztę zabrał okrutny
los,śmierć nikogo o zdanie nie pyta.
Witaj,,refleksja i zaduma nad
przemijaniem,dobry,pozdrawiam++
i dlatego człowiek powinien być przygotowany, albowiem
jest napisane "nie znacie dnia ani godziny". Nie
wiąż jednak tego z trzynastką. Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz! Śmierć pokazuje nam żyjącym
szarość i czerń, swoje zaborcze kolory tęsknoty.