Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szczęśliwy dziwoląg

powstałam z ziemi
bogatej we wszystko to
co potrzebne do życia

dar __ w szarym papierze
z etykietą ___ człowiek

z czasem nauczyłam się
chodzić biegać wspinać i zdobywać

z wszczepioną siłą i determinacją
podnosiłam się z upadków
odporna na własny ból
wyczulona na innych

mówiono
możesz pływać
i unosić się na lotni

to za mało

marzyłam o płetwach
aby zanurzyć się
poznawać głębiny
płynąć pod prąd
opuścić zamulone mielizny

pragnęłam aby urosły mi skrzydła
bo z wysokości nie widać
upiornych stworzeń
mocno stąpajacych po ziemi

odkąd opuściłam szereg

powoli odrastają
błyszczące łuski i płetwy
białe pióra i skrzydła





autor

Donna

Dodano: 2018-12-26 19:46:47
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Roxi01 Roxi01

powstałam z ziemi
bogatej we wszystko
potrzebne do życia

nauczyłam się chodzić
wspinać i zdobywać

podnosiłam się z upadków
odporna na własny ból
mówiono możesz pływać
i unosić się na lotni

a ja marzyłam o płetwach
by zanurzyć się w głębiny
płynąć pod prąd wciąż dalej
opuścić zamulone mielizny

witaj, piękny wiersz o indywidualności, którą
zacierają konwenanse i wędzidła zasad. Napisałam
jakbym oczyściła go z przegadania ale niestety muszę
już kończyć i nie dotarłam do końca :) ale i tak Donno
ten wiersz bardzo mi się podoba, tylko ja lubię
minimalizm i tak sobie oto pozwoliłam skrócić
zostawiając resztę dla czytelnika :) pozdrawiam

Donna Donna

Re: Jastrz. Dziękuję za komentarz. Poniekąd
podzielam Twoje obserwacje. Jeśli chodzi o mnie
stawiam na indywidualność szeregi są krępujące.
Wszystkiego dobrego na nadchodzący Nowy rok. Śle
moc serdeczności.

Donna Donna

Re: Ossa. Dziękuję za jasne wyrażenie zdania na
temat powyższego tekstu. Zgodze się, że
najtrudniej jest nie dać się uszeregowac, ale
kiedy już tak się stało, to nie jest łatwo
wystąpić z szeregu.
Jeśli chodzi o "napuszenie, paplanine" to jedynie
kwestia indywidualnego spojrzenia na tekst. Myśli
zawarte powyżej mają logiczną ciągłość, ale nie
każdy musi ją dostrzegać. Nie będę więcej
broniła tekstu, to dziwoląg więc niech tak
pozostanie.
Jeszcze raz dziękuję za szczerość i za czytanie
moich tekstów.
Moc serdeczności Ossa i wszystkiego dobrego na
nadchodzący Nowy rok.

Wszystkim czytelnikom i komentującym dziękuję za
podzielenie się refleksjami.
Moc serdeczności i wszystkiego dobrego na Nowy
rok.

jastrz jastrz

Im dłużej żyję, tym częściej widzę, jak ci, co
opuścili szeregi grupują się i tworzą szeregi
własne...

Ossa77 Ossa77

Względem warsztatu:
krzemanka ma rację: Te „to” zupełnie niepotrzebne
dopowiedzenie. Poza tym, zastosowanie podkreślaczy też
bez uzasadnienia – udziwnia tekst; bezsensownie.

Względem treści:
Wcale nie – głupie jakieś te przekonania, że
najtrudniej jest „opuścić szereg/szeregi”.

Najtrudniej jest, nie dać się w ogóle uszeregować!!!
To jedyna sensowna konstatacja z tej całej wydumanej i
napuszonej paplaniny o skrzydłach, płetwach, łuskach,
piórach, wzlotach i upadkach.

Ponadto, logiczny ciąg wątku jest zaburzony, nie
dostrzegam w całości szerszego sensu. JA nie
dostrzegam. Pozdrawiam.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Warto zawalczyć o swoje marzenia, miłego dnia

krzemanka krzemanka

Ciekawy obraz peelki, która lubi się wychylać:) Czy
"to" w drugim wersie jest niezbędne? Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wspaniale jeśli człowiek umie walczyć determinacją o
swoje marzenia, jeśli nawet w cudzych oczach jest
dziwolągiem, lecz jest wierny sobie i mimo płynięcia
pod prąd się nie poddaje, lecz idzie naprzód, na
dodatek widzi, że zaczynają mu odrastać skrzydła, taki
heroizm jest godny podziwu, dlatego bardzo podoba mi
się postawa peelki w tym dobrze skrojonym, życiowym
wierszu.
Pozdrawiam serdecznie i świątecznie Danusiu, a peelce
życzę wytrwałości w osiąganiu celów, które sobie
założyła:)

DoroteK DoroteK

piszesz tak spokojnie o czynie prawie heroicznym

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Opuszczenie szeregu to odważna decyzja...teraz będzie
inaczej, niekoniecznie łatwiej, ale z pewnością
fascynująco dla peelki :)
Pozdrawiam Danusiu :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Życie to krótka ulotna chwila,
jakie być może od nas zależy,
pływanie pod prąd lekko mu sprzyja,
najważniejsze by w siebie chcieć wierzyć.

Pięknie o sztuce życia. Pozdrawiam.
Miłego wieczoru :)


Nel-ka Nel-ka

Dobrze:) czasem trzeba pod prąd:)

Donna Donna

e jot, doskonała nutka, dziękuję.
Moc serdeczności.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »