Szczęśliwy traf
Tamtej nocy gdy Cię poznałem
Iść do klubu zamiaru nie miałem
Zostać w domu zamierzałem
Całą noc przespać chciałem...
Całe szczęście,że tak sie nie stało
Pewnie nigdy nie poznał bym Cię
Widocznie tak być musiało
Bardzo z tego cieszę się..
Świetnie sie z Tobą bawiłem
O takiej zabawie nawet nie śniłem
Żal mi było rozstawać się z Tobą
Może jeszcze kiedyś zatańczymy ze
sobą...
autor
Anonim666
Dodano: 2006-09-02 10:53:32
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.