"Szczypta miłości do smaku"
Aura ponura, kominek rozgrzeje,
iskierką czułości doprawi starannie,
zachwyci dumnie dając nadzieję,
bez zbędnych przypraw, tak będzie
ładniej.
Już ku jesieni, czuć dreszcze chłodu,
powieje wiatrem, deszczem zarosi,
jej uwielbienia nigdy nie stracisz,
bo pod serduszkiem ją zawsze nosisz. .
Ciepłem rozgrzeje wspomnienie lata,
melodią kolorów tęczy na niebie,
nawet motylek, co w brzuszku lata,
doda otuchy i pewność siebie.
Smakując czystej, jak czar rozkoszy,
bez ulepszaczy, taką niewinną,
nie ma piękniejszej, przecież miłości,
maleńka krztyna załatwi wszystko.
Komentarze (99)
wysłałem:)
:) powinna zgłosić naruszenie...obraźliwy i
prowokacyjny wpis:) pozdrawiam Olu
pozdrawiam Olu:) dobrej nocy
Sabinko dziękuje:-)
AnnoX dziękuję:-)
Pozdrawiam OGRODNICZKO:-)
Wszystkiego dobrego titelitury:-)
Miłego wueczirku:-)
Dziękuję za komentarze :-)
Salimea58:-)
Bigo:-)
beata88
Pozdrawiam serdecznie :-)
Cóż można napisać "Szczypta miłości do smaku" to
bardzo ładny wiersz. Z pozdrowieniami ;-)
Olu, bardzo dziękuje i serdecznie Cię pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz :):)
Bardzo ładny nauczę się tez tak pisać
Pozdrawiam:}
Ładny wiersz. Miłość potrzebuje troszeczkę
Tak, ..nośmy pod sercem i chrońmy od chłodu i burz .
Pięknie, ciepło. Lubię.
-pozdrawiam
Pozdrawiam jaro. Miłego popołudnia:-)
Dziękuję Bella Jagódka, troszkę zmieniłam:-) :-) .