"Szczypta miłości do smaku"
Aura ponura, kominek rozgrzeje,
iskierką czułości doprawi starannie,
zachwyci dumnie dając nadzieję,
bez zbędnych przypraw, tak będzie
ładniej.
Już ku jesieni, czuć dreszcze chłodu,
powieje wiatrem, deszczem zarosi,
jej uwielbienia nigdy nie stracisz,
bo pod serduszkiem ją zawsze nosisz. .
Ciepłem rozgrzeje wspomnienie lata,
melodią kolorów tęczy na niebie,
nawet motylek, co w brzuszku lata,
doda otuchy i pewność siebie.
Smakując czystej, jak czar rozkoszy,
bez ulepszaczy, taką niewinną,
nie ma piękniejszej, przecież miłości,
maleńka krztyna załatwi wszystko.
Komentarze (99)
Pięknie te Twoje rozmarzenie . Pozdrawiam gorąco Olu .
:):)
podoba mi się... delikatny, czuły, dobrze się czyta:)
jedynie tu:
"intymnym żarem i lutnią Erosa,"
wywal "i" bo haczy rytm pozdrawiam nastrojowo
Dziękuję. Pozdrawiam Wszystkich. Miłego dnia:-)
Bardzo ładny wiersz z dobrym zakończeniem.
Pozdrawiam serdecznie Olu.
PIEKNIE,pozdrawiam serdecznie
Ta szczypta i jak pięknie
Ładny wiersz
Serdeczności
Takie maleńkie a tyle radości
Dziękuję Tereniu:-) :-)
Pozdrawiam sabo:-)
Miłego OGRODNICZKO:-)
No właśnie opisałaś w piękny sposób moc miłości, tej
czystej i prawdziwej. Pięknie, miło było mi tak ciepłe
strofy przeczytać. Pozdrawiam Cię Olu bardzo
serdecznie.
Dobrej nocy Oleńko:)
To prawda krztyna miłości załatwi wszystko. Pozdrawiam
bardzo serdecznie Olu
SMACZNA MIŁOŚĆ
POZDRAWIAM
DziękijęAnno:-)
Pozdrawiam Jolu:-)
Miłość poprawia smak życia.
Miłego Olu:)