Szeptem
Mów do mnie szeptem
bo szeptem się nie kłamie
mów do mnie czule
aż w sercu
zrobi się ciepło
W ciemności
zbliż się do mnie
otocz ramieniem
ogrzej oddechem
spragnione ciało
i dotykaj czule
gorącymi opuszkami palców
Dotykaj delikatnie powoli
jakbym się miała rozbić
i rozpaść na drobinki
na pościeli
co nas tak miękko otula
Wytycz palcami
aksamitny szlak
do źródeł rozkoszy
zamknij w drżących
niecierpliwych dłoniach piersi
i oddaj im całą swoją czułość
Nakarm mi usta
słodyczą pocałunków
co rozbudzają zmysły
mów do mnie szeptem
tu i teraz
bo szeptem się nie kłamie
szeptem mnie kochaj
Komentarze (21)
Nie kocham się w wierszach nie rymowanych ale twój
ujął mnie swoją delikatnością.
Poezja czasmi mówi głośnio, a innyrazem wyraża się
szeptem. Daję + i pozdrawiam.
czy nie za bliski tekst "Szeptem" Anny Marii Jopek
(tytuł i dwa pierwsze wersy, bałabym się :)
...Twój ciepły głos jak promień słońca, rozgrzewa mnie
bez końca...rozbroił mnie Twój
wiersz...ładny...pozdrawiam :)
hmmm...ciepły? powiedziałabym gorący...:))
ależ delikatnie i zmysłowo u
Ciebie....milusińsko....Pozdrawiam:)