Szeptuchy
Żaden budżet z gumy nie jest,
Fakt to znany, oczywiście.
Trzeba zrobić potrzeb rejestr
i umieścić go na liście.
Dziś są ważne priorytety.
Chcesz w powiecie mieć strzelnicę,
toteż zrozum, że, niestety,
braknie środków na lecznicę.
Resort wdroży projekt śmiały,
aby braki znieść kadrowe.
Jeden lekarz – trzy oddziały
do pomocy - dwie salowe.
Jeśli zatem chcesz, człowieku,
w beznadziejnie trudnym czasie,
sędziwego dożyć wieku,
jedź się leczyć na Podlasie.
Pośród dnia, a nawet w nocy,
bez kolejki cię wysłucha
i udzieli ci pomocy
lekarz – co się zwie – szeptucha.
Komentarze (46)
wszyscy nas kochają
Interesujące i wciągające, warto zapamiętać :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Czyżbyś spoczął na laurach? :)
Pozdrawiam serdecznie.
Miałem już przyjemność przeczytać. :)
Zapraszam do napisania nowego wiersza. :)
Fajny ciekawy wiersz. Znam tu takiego szeptuchę, że
lepiej leczy jak profesor. Pozdrawiam serdecznie.
na tym wierszu już byłem 1.07 2018 r Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję za to że wstąpiłeś do mnie...
Żaden budżet, w żadnym kraju, to fakt oczywisty,
nie jest w stanie, choćby pragnął, zadowolić
wszystkich!
Pozdrawiam!
Rozbroiles mnie puenta;)))
Dlaczego nie byłem jeszcze przy tym wierszu? Nie wiem.
Sorry...
A wiersz bardzo fajny, mądry i na czasie. Wzięty z
życia. Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))
Świetny, ironiczny, ale zarazem smutny wiersz.
Pozdrawiam :)
A wiesz, że kiedyś byłam u takiej jednej... ale
niestety nie pomogła,dopiero śląscy lekarze zrobili to
co trzeba.Pozdrawiam ciepło :)
Pełen prawdy życiowej wiersz. pozdrawiam serdecznie
J.lewan. Wszystkiego dobrego dla Ciebie na Nowy Rok
życzę.
Super!!
Pozdrawiam :)
Wiem coś na ten temat i jestem pod wrażeniem tego co
potrafi szptucha,
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz i na czasie...
Miłego dnia:)