Szew
Szedł zmęczony romantyk.
Buty miał trochę zdarte.
Niósł walizkę. To antyk.
Wiersze w niej też wytarte.
Torba puściła na szwie.
Pasek pękł tuż przy szlufce.
Wypadły mu strofki dwie.
Trzymał coś jednak w mufce.
Podeszwa gnąc kłapała.
Usta trupie pobladły.
Głowa lekko zaspała.
Następne dwie wypadły.
Wiatr je rozniósł. Kurzawą.
Mgła się w nich rozkochała.
Miały być te ze sławą.
W oście pamięć została.
Był brzask. Zaraz o świcie.
Na listkach wśród zieleni.
Przechadzając się w życie.
Wsadził ktoś do kieszeni.
Wiersz buntu przeciw światu.
Szorstkiej tafli jeziora.
W kształt bzu ściętego kwiatu.
Ostatnia metafora.
Komentarze (45)
Bardzo ciekawe, wciągające, i temat...może tych kropek
mi trochę za dużo, inną formę (znów może) bym dała,
ale to tylko mój wymysł:) Mega mnie wciągnął pierwszy
wers
Pozdrawiam:)
treść wyborna
a forma jej godna...
+ Pozdrawiam
Witaj,
bardzo oryginalna treść w dobrej formie.
Jednym zdaniem 'porządna robota'.
Gratuluję.
Pozdrawiam .
Napisałeś już conajmniej tuzin nietuzinkowych wierszy
takich jak ten Zbyszku :)
Ten jest świetny. Jak kapitalizm się nie opamięta, to
pójdziemy wszyscy z torbami.
Pozdrawiam serdecznie.
niepotrzebne kropki :)
no muszę przyznać, że tworzysz nietuzinkowe obrazy :-)
piękna Poezja - wiersz lekkim piórem pisany:-)
pozdrawiam
niezwykła treść, super!
...już sam tytuł intryguje...i 'pisanie' też nie byle
jakie
...miłego dnia; Stefi:))
Kontekst...!!!
Szanowny Florianie nic bardziej mylnego...Użyłem tu
synonimu od słowa kluczowego. W poezji jest to jak
najbardziej mile widziane ;-) Ale dziękuję za analizę.
walizka to nie to samo co torba -zatem błąd logiczny w
tekście
Odplynalem z wierszem;)
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
zachwycający, obrazowy. Niezwykła pochwała poezji!!