Szklanka koniaku
Seksowna brunetka
tylko w perły ubrana
stoi ze szkanką koniaku
została całkiem sama
Brunet przystojny
rzekomo z sercem wielkim
przyjechał do niej wczoraj
wnosząc trunków butelki
Sączyli alkohol
muzyki słuchając nastrojowej
zaczęli się całowac
zmierzając do sypialni
w biegu rozbierając
swoje ciała poznawali
Wczesnym rankiem się obudziła
przypomniała jej się noc gorąca
którą tu spędziła
na próżno w swym łożu
szukała kochanka
zostały jej po nim wspomnienia...
i koniaku szklanka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.