Szkoła dla...! (1)
z serii o Kazmierzu:)
-Mam Kazmierzu pomysł taki
by do szkoły szły kurczaki,
muszą wiedzę wszak posiadać
a nie tylko jeść i gadać.
Gdy Ci w pole wyjść kazałam
w internecie buszowałam,
tam przejrzałam stronek stertę
i znalazłam tę ofertę:
"Gdy niewiedzą drób twój grzeszy
wręcz się z tego nawet cieszy,
zapisz go tu na kształcenie
edukacja w dobrej cenie.
Trzeba wpłacić jednak kwotę
od kurczaka cztery złote,
kupić również mu kubraczek
strój sportowy i plecaczek"
Chłop wciąż słucha oniemiały
aż mu na wierzch wyszły gały,
w końcu gada tak do Heli:
-Coś się w głowie ci pierdzieli!
Hela zła jest na Kazmierza
lecz się poddać nie zamierza,
i choć plan jest dość szalony
to wymienia dobre strony.
Mąż jej myśląc się przechadza
w końcu na ten pomysł zgadza,
tylko mówi jej: Kochanie,
Ty opłacisz nauczanie.
Czesne jest na twój rachunek
także szkolny ekwipunek,
jedź do miasta, weź kurczaki
kup im kapcie i plecaki!
Komentarze (35)
świetne można się pośmiać Pozdrawiam serdecznie:))
Potrafisz uśmiechnąć...Pozdrawiam.
Kolejny do :)
+ Pozdrawiam
dziękuję serdecznie wszystkim za miłe komentarze:)
rozbawiłeś mnie. A może tak kaczki do szkoły wysłać -
z internatem :-) pozdrawiam serdecznie
:o)) To teraz będą mądre jaja :o)
Fajny bardzo, ale to jedno "jest" wyrzuciłabym -
podobnie jak Jutta. :o)
'Hela zła na Kazimierza' - wyrzuciłam jest
'Mąż z myślami się przechadza' - tak lepiej.Ogólnie -
fajnie:)
Jak zawsze...
:)
Ukłony dla Państwa!
Wesoła ta rodzinna komedia. Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiam sie , czy bywaja u Ciebie dni bez humoru,
a moze samo pisanie tak na na Ciebie dziala.
Pozdrawiam
może to wynikało z dyrektywy unijnej - kto wie :)))
:-) :-) przepraszam:-)
:-) :-) nic dodać nic ująć, super:-) :-)
Pozdrawam:-)
:-) :-) nic dodać nic ująć, super:-) :-)
Pozdrawam:-)
:-) :-) nic dodać nic ująć, super:-) :-)
Pozdrawam:-)