szlak zagubienia
'szlak zagubienia'
człowieczy los
zawiłe ścieżki
chmury bogatych barw
granice cztery
zamknięte litery
ubarwiał czas
dokąd prowadziły drogi
z gwoździami fakira łoża
raz różą utkane
raz drutem kolczastym
a ty
marny człeku powracałeś
na przekór historii
orałeś ziemię mury wznosiłeś
w pocie czoła z najeźdźcą
wytrwale walczyłeś
by teraz u schyłku swoich dni powiedzieć
na cóż to było mi
u steru błazen sznurkami ciąga
do syta micha dacza i willa
a twoja ścieżka bagnem
zarosła
nogi ugrzęzły w mozołu trudzie
już nie masz jutra
żyjesz w obłudzie
/Johny Gmatrix/
Komentarze (7)
życiowo
Pozdrawiam :)
Życiowy wiersz.
Dopiero po przejściu owej życiowej drogi możemy ocenić
czy była ona właściwa, czy miała sens i prowadziła do
osiągnięcia zamierzonego celu. Z pewnością pojawia się
wtedy wiele wątpliwości. no cóż, gdyby tak można
byłoby się cofnąć...
Pozdrawiam.
marek
jeśli szukałeś w życiu właściwych dróg, to masz czyste
sumienie.
a błądzić - ludzka rzecz. :):)
Młody człowiek pełen jest ideałów. Ale skoro założy
rodzinę, to musi’się starać o jej dobro i przyjmować
kompromisy. A wtedy łatwo jest zejść ze szlachetnej
drogi...
Tak to w życiu jest i różne zagubienia pojawiają się
:)
Ładnie o naszym życiu. Różnie się ono toczy,
najczęściej smutek i łzy zaglądają w oczy. Pozdrawiam.
człowieczy los
zawiłe ścieżki
chmury bogatych barw
granice cztery
zamknięte litery
ubarwiał czas