Szliśmy razem
szliśmy przez chwilę razem
szliśmy trzymając się za ręce
patrzył na nas cały świat
ludzie dziwili się
patrzyli z zazdrością
marzyli żebyśmy
przestali trzymać się za ręce
by każde z nas poszło swoją drogą
dzisiaj Ty i ja
idziemy przez życie osobno
nie chcę na Ciebie patrzeć
gdy bierzesz ją za rękę
to sprawia mi ból
idziecie razem
ale czy na pewno
patrzysz w jej oczy
ale czy je widzisz
dotykasz jej skóry
ale czy ją czujesz
zdarza się
że w nocy nie śpisz
ale czy myślisz o niej
szliśmy kiedyś razem
przez chwilę małą
a mi się wciąż wydaje
że to było wczoraj
i trwało znacznie dłużej
"dokąd razem idziemy by umrzeć osobno..." *Jan Twardowski*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.