w szorstkości tętnic
...
to niełatwe
twoje dłonie nie należą już do mnie
trudno mi znieść ich ułożoną obojętność
pamiętam je wciąż jak żywe
ich ciepło
i czułe domknięcie
dziesięciu palców
tak prawda
to było dawno
zmieniło się wszystko
tylko moja krew pulsuje znowu
w szorstkich tętnicach
bez opamiętania
i serce bije na nowo
skrzydlate
dla T.
autor
kffiath
Dodano: 2007-01-12 17:19:11
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.