W szponach złego
wracała z dalekiej podróży
czy zastanie otwarte drzwi
może już nikt na nią nie czeka
wyjechała na kilka dni
szukała nowych dróg życia
obca niepotrzebna nikomu
myślała że szczęście odnajdzie
z dala od swojego domu
w labiryncie wciąż błądziła
życie mknęło ulicami
tylko noce zimne mgielne
to widziała spod latarni
ktoś nieznany podał rękę
przenikliwie spojrzał w oczy
takie życie nie dla ciebie
uwolnij się z tej niemocy
łzy cichutko często płyną
gdy dziękuje z serca Bogu
za tą rękę jej podaną
i cud nowych narodzin
opowiedziana historia dziewczyny która za granicą była przymuszana do usług seksualnych
Komentarze (44)
:)
W moim odbiorze to raczej wiersz nieregularny, bo rytm
miejscami się łamie. Chyba do "dziękuje" w ostatniej
strofie przykleił się zbędny ogonek. Miłego dnia:)
W moim odbiorze to raczej wiersz nieregularny, bo rytm
miejscami się łamie. Chyba do "dziękuje" w ostatniej
strofie przykleił się zbędny ogonek. Miłego dnia:)
W moim odbiorze to raczej wiersz nieregularny, bo rytm
miejscami się łamie. Chyba do "dziękuje" w ostatniej
strofie przykleił się zbędny ogonek. Miłego dnia:)
Takie dramaty są częste, niestety.
Smutny wiersz ale z szczęśliwym zakończeniem. Dobrze,
że znalazła się pomocna dłoń.
Pozdrawiam i życzę słonecznej soboty:))
Bardzo smutne
Pozdr +
Smutkiem poeiało...ileż naszych rodaczek to przeżyło,
abpo powrocie...odrzucenie...pozdrawiam ciepło
nie pierwsza ona i nie ostatnia, i to mnie najbardziej
przeraża
podpisuję się pod komentarzem anny
ciepło pozdrawiam :)
@Remi S- dziękuję za uwagę nie wiem dlaczego tak
napisałam czasem tak bywa - pozdrawiam poprawiłam:-)
Aż nie do pomyślenia, że człowiek człowiekowi taki los
może zgotować.... jesteśmy najgorszymi stworzeniami
świata, jeżeli chodzi o wyrządzanie krzywd ...
pozdrawiam serdecznie
Smutny wiersz, ale i takie się dobrze czyta :) Nie
miej mi za złe, ale: Etymologicznie poprawne jest z
pod i taka pisownia obowiązywała do roku 1936. Zgodnie
z nowszą (choć, jak widać, nie tak znów bardzo nową)
ortografią piszemy spod - podobnie jak sprzed (dawniej
z przed), spoza, sponad, spomiędzy.
Tragiczny wydźwięk wiersza ale pisany życiem
Wróciła wprawdzie do nowego zycia tylko że trauma
będzie przez całe życie snuła się za nią jak czarny
cień - zmora
Nie jeden raz krzyk zaorze nocną ciszę
W ubiegłym roku czytałam książkę o dzieciach
wykorzystywanych seksualnie Włos się jeżył kiedy
uciekły i przez wiele lat walczyły z koszmarami i
ludźmi którzy ich szukali
Pozdrawiam cieplutko
niewolnictwo XXI wieku. W te sidła wpadają nie tylko
młode kobiety, ale i dzieci. Niewyobrżalny los. trudny
temat.