Sztuka Wybaczania
Trudno wracać do tych chwil. Wybaczyć - TAK. Zapomnieć - NIE!
Ojciec bardzo zaszedł mi za skórę
bo pozostawił w głowie mej dziurę.
Siniaki na ciele poznikały, ale
ślady na duszy już na zawsze pozostały.
Byłem na skraju załamania nerwowego
I nic nie widziałem w życiu dobrego.
Noszę w sercu bardzo wiele goryczy i
czuję jak ono przeraźliwie krzyczy.
Domaga się choć o trochę miłości, ale
na razie nie w moim sercu ona gości.
Najpierw trzeba się nauczyć
przebaczania,
a potem tej jedynej sztuki kochania.
Czasu nigdy nie da się cofnąć, ale ja
postaram się pierwszy rękę do zgody
wyciągnąć. I Choć będzie to bardzo
trudne,
ja to zrobię bo moje marzenia nie są już
złudne.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.