Szuflada z wierszami
W tym hospicjum
mieszkają
zakurzone wiersze
umierające słowa
nieudane rymy
i koślawe metafory
Na ich niemoc
nie ma lekarstwa -
cierpią na splątanie myśli
i ogólne odrętwienie
Nikt ich nie odwiedza -
leżą
wpatrując się oczami liter
w drewniany sufit
swojej celi
Czasami drżące palce
dotykają kartek
cichym szmerem zapałki
obwieszczając
ostatnie pożegnanie
autor
Drewniany Motyl
Dodano: 2023-10-02 18:32:23
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Przejmujący, do szpiku kości, i pamięci...
Poezja.
dobrze, że jest taki bej i można je wyciągnąć z
szuflady.
Bywa, że wiersze się odradzają...
Pozdrawiam z podobaniem dla tematu.
Udana próba wywołania refleksji. Losy wierszy
przypominają ludzkie. Wielu z nas żyje tak, jakby
przebywali w szufladzie nieuchronnej śmierci. Inni
wychylają się poza brzegi szuflady, a jeszcze inni
przekraczają granicę, spoza której nie widać mebli
przetrzymujących szuflady w dłoniach ograniczeń. (+)
Nastrojowo, miło, śmietnik snów, ale piękne
słowiańskie mają pogrzeby, pogrzeby czegoś czego nigdy
nie było..