Szuflady pełne marzeń
Szuflady pełne marzeń
Przepełnione szuflady
nagromadzonych marzeń
rozsypały się wypełniając
puste zakamarki.
Splątane zderzeniem
z tęsknotami utworzyły
nowe obrazy.
Niektóre latami
tłumione zaczęły nieśmiało
kiełkować - przynosząc
odradzającą się radość.
Inne drzemią czejając
pomyślniejszych wiatrów
na spełnienie.
Tymczasem -
zapisane wierszem
kartki czyta wiatr.
Do tych słów melodię
komponuje.
I tylko spóźniona łza
ukradkiem zakręci się w oku -
by spłynąć cicho po policzku.
czarnulka1953
08. 10. 2012.
Komentarze (5)
wszystkim bardzo dziekuje a za rady i podpowiedzi
szczegolne podziekowania - przeciaz wlasnie z tych rad
uczymy sie ,uczymy i uczymy. Stokrotne dzieki
"Niektóre latami
tłumione zaczęły nieśmiało
kiełkować" - ale kiełkują, warto marzyć, marzenia się
spełniają. Cieplutko pozdrawiam.
wyfrunęły z szuflad marzenia
zapisane w wierszach
wiatr je porwał
i śpiewa... śpiewa...
spóźniona
łza...
Nooo - sama melancholia...aż w oczy szczypie - bravo
Czarnulko !
Moim zdaniem ostatnia zwrotka ma potencjał i ja bym
nad nią popracowała, a na razie czytam sobie ją tak:
Marzenia czekają na pomyślne wiatry,
które przeczytają wiersze
i skomponują do nich melodie.
Może, właśnie wtedy, spóźniona łza
ukradkiem zakręci się w oku -
by spłynąć cicho po policzku.
Dwie pierwsze zwrotki (według mnie) do usunięcia.
Mam nadzieję, że bez obrazy przyjmiesz moją życzliwą
radę.
Pozdrawiam życząc miłego dnia :)