Szukasz szczęścia?
Dla Tigg;] [jak zawsze]
Przez lata się w niej kochałem
[Nie całkiem skrycie]
Nigdy nie przestałem
A ona niezbicie
[Twierdzła że przyjaciółmi jesteśmy]
Na całe życie
Ale ja nie przestałem
[I lat dekadę]
Listy i wiersze dla niej pisałem
Byliśmy dziećmi gdy ją poznałem
[Od razu się polubiliśmy]
Ale powiedzieć kocham nie śmiałem...
I tak mijały lata młodzieńcze
[Zmieniali się przyjaciele]
Ale za jej przyjaźń ręczę
Lecz całkiem niedawno
[Powiedziałem wreszcie]
Słowo to sławno
Ona mi odpowiedziała
[Zaskoczyła mnie]
Też mnie kochała!
Dzisiaj szczęście ze mną chodzi
[Tak za ręce]
Bośmy młodzi
Tak już zostanie na wieki
[Mam nadzieję]
Nie puszczę jej ręki
A teraz idź i pocałuj ukochaną
[Dlaczego się śmiejesz]
Może parą zostaną
Może jak ja będą szczęśliwi
[Dzisiaj jest cudownie]
Nikt pewnie się nie dziwi
Bo czego do szczęścia potrzeba
[Niewiele]
Jej miłości Boga i chleba...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.