szum w Tobie
szum w Tobie, brzeg bezpowrotny
jesteśmy na nocnej drodze
ostatniej nocy umarłem w moich snach
czując się jak wyrzucony przez okno
w głuchocie gasnących gwiazd
nie mają miejsca do którego mogłyby
pójść
słowa i dziury w mojej głowie
on jest rozdarciem w moim sercu
Komentarze (5)
Bardzo wymowna puenta. Pozdrawiam pogodnie.
Ciekawy:))
Wielu z nas jest w podobnej rozterce. Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
Też mam własne rozdarcie.
Smutne. Pozdrawiam serdecznie