Ta miłość
Pojawiła się nagle
w momencie załamania
najpierw lekko, nieśmiało
ciszą kojąc rany
słowami leczyła
postrzępione serce
jak plaster
jak miód słodka
na otarcie łez
słów bukiet podarowała
myślałam
zostanie na chwil parę
potem odejdzie
ale została
i niech trwa...
autor
Łzy Anioła
Dodano: 2007-01-06 00:33:33
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.