Tacy moi...
I sami dla siebie jesteście,
już nie sięga do mnie Wasz wzrok,
rozmowa przerwana uściskiem, całusem,
i pożegnanie, gdy wokół już mrok.
Teraz są inne dwa światy,
ja czekam aż skończy sie Wasz,
choć moja wiara przygasa,
wciąż widzę Was w snach...
Tęsknie...
Szkoda, że tamte czasy już nie powrócą... :(
Komentarze (2)
wiersz o ładnej formie i ciekawie napisany
....tacy sami ale trochę inni jesteśmy to
zależy....od wielu czynników ciekawa forma
wiersza.....