Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tajemnica... Proza.

W tamte wiosny, gdy byłeś ze mną umiałam
zachwycać się rozkwitem i odnową tej cudnej
pory roku spowitej jeszcze tajemniczą
ciszą, która zdawała się być początkiem
czegoś radosnego co miało nastąpić.
Drzewami tonącymi w długotrwałej zadumie
zaczynającymi pokrywać się czerwonobrunatnymi,
nabrzmiałymi pąkami, paprociami z drobnymi,
kędzierzawymi listkami wychylającymi się
spod rudawych listków, błękitnymi przylaszczkami,
białoróżowymi pierwiosnkami i dywanami
z białych stokrotek pod naszymi stopami.
Polami z kiełkującym zbożem uśmiechającym
się do ciepłych promieni słonecznych i wiosennego
deszczu, wiatrem szumiącym pieszczotliwie, który
zdawał się być pachnący i przyjacielski, jakby chciał
się pobawić z radości. Rześkim powietrzem
przesyconym świeżością i czerwonymi zachodami
słońca, niebem, chmurami, które zdawały się
odbiciem ziemi, tyle było w tym piękna, bo dzieliłeś
to wszystko ze mną będąc tuż obok…

Jedno jest lekarstwo na Miłość - kochać jeszcze bardziej - Henry Dawid Thoreau.

autor

Tessa50

Dodano: 2010-02-18 11:08:27
Ten wiersz przeczytano 923 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

wrobel wrobel

czytając twoje slowa, jaby wchodzi się Z krajobrazu
zimowego do świata wiosny.
Świadomi jesteśmy, że opisany obraz nastapi niedługo
jako rzeczywistość namacalna. Pięknie napisane.
pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »