Tajemnice.
Rozbłysnę tam gdzie trzeba,
uśmiech skradnę bogom .
Skrzydła pożyczy mi anioł,
nim zdołasz zalac się trwogą.
Zabiorę Twe wątłe nadzieje,
w dłoniach ogrzeję Twą wiarę.
Obleję duszę słodkością,
obdarzę najwspanialszym darem.
Odsunę okruchy krzywd,
ochronię przed wrogością.
Jeśli tylko pozwolisz napić się
z kielicha zwanego miłością.
Obdarzę Cię wiosennym szczęściem,
a także małym niepokojem,
kiedy będziemy poznawać
uczucia tajemnice
tylko we dwoje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.