Tajemniczy ogród
Wyznanie autora, prawdziwe (leciutko upiększone).
Mam ja ogród piękny, skromny,
odrobinę tajemniczy.
Ogrodnictwa jest to pomnik.
Niech na kwiaty nikt nie liczy.
Rosną tutaj me uczucia,
które dobre są, szlachetne.
To się w oczy zaraz rzuca,
wątpliwości zaraz przetnę.
Kocham moją seksi żonę,
że pożądam wciąż - też przyznam.
Anielskości blask jej chłonę,
bardzo ważna jej ojczyzna.
O empatii chętnie wspomnę,
bo potrafię wczuć się w ludzi.
Jej pokłady są ogromne -
często w sercu mym się budzi.
Zawsze chętnie się podzielę
jabłkiem, ciastkiem czy napojem.
I na tacę dam w niedzielę.
Co jest moje to i twoje.
A na próżno będziesz szukał
nienawiści lub zawiści.
W mym ogrodzie zieje luka -
nie istnieją oczywiście.
Na parcelę dziś zapraszam,
lecz zdejmijcie buty proszę.
Bo gdy przyjdzie ludzi masa
to zostanie z uczuć proszek.
Jeden zbiera znaczki, inny podboje miłosne, ktoś inny znowu porcelanowe dzbanuszki do herbaty. Ja zbieram głosy. Dlatego proszę (jeżeli wiersz się podoba) kliknąć na niebieski napis "głosuj n
Komentarze (124)
w ogrodzie uczuć ważne jest by nikt ich nie rozdeptał.
U mnie to norma- daje komentarz- to daję +. Czasem
daje plus bez komentarza, ale nigdy odwrotnie.
mój ty Sadomirze kochany chyba się nareszcie przejąłeś
przeznaczeniem jakie ci los zrobił dając nazwisko Sad
wiec zająłeś się zawdodowo chodowlą uczuć i to ci się
chwali zostanie w dzieciach twych ten Sad sory ślad i
one po tobie nieść będą to coś ty wychował w rodzinie
szacunek dla bliskich i miłość ojczyzny i cóż nam
więcej trzeba mój Sadomirze wybacz to twoje imię
bardzo mi się podoba jest sympatyczne mam w rodzinie
Mieczysława straszny gaduła większy ode mnie dy go
witam mój Męczysławie uśmiecha sie dobry sympatyczny
wiersz
Ładnie:))Pozdrawiam:))
fajnie no i już Sławku ;-)