Tak boli
Miałbyś prawo gdybyś życia był panem
jesteś niczym wiecej jak zboża łanem
lecz łan twój pusty,nie ugina się, nie
łamie
nie masz prawa oddalać na skazanie
za tobą ludzie,morze głów urasta
myśl jedna jak kropla wyrasta
z każdą nastepną gorycz z oczu mych
płynie
już tone w łzach, już boleści nie ukryje
miedzy szyderstwem ziemi,a milczeniem
nieba
wszedzie obcy,nie sam,a samotności
potrzeba
nie zabijajcie! już wołać nie trzeba
krew płynie,upadam jak dziecku kromka
chleba
wzrok obojętnych najbardziej boli
nie chcą sie ruszyć brak własnej woli
już nic nie czuje,a dalej krwie
w tej całej agonii brak mi siebie.
Kilka słów o mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.