tak bywa
Zabrakło ciebie - widzisz? idę z innym.
Kto jest winny?
My sami sobie nie dbaliśmy o miłość.
Co za podłość?
Patrzymy sobie w oczy z uśmiechem i
żalem.
Czy już nie kochamy się wcale?
Jesteśmy zbyt uparci aby kochać
prawdziwie.
Czy się dziwię?
Nie - zbyt dobrze znam siebie.
lecz czy poznałam Ciebie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.