tak cię pragnę...
tak pragnę dosięgnąć cie wzrokiem, zatopić w tobie spojrzenie, dotknąć , przytulić i poczuć...jak dłońmi pieścisz moje ciało...usta twe pieszczą szyje i coraz niżej i niżej...i jesteś ze mną i we mnie i tylko my i nasze pragnienia, które zawsze będą tylko nasze...mój głośny krzyk podniecenia i twoje westchnienie zdumienia...a potem cisza i bicie naszych serc wtuleni w siebie zapadamy w sen...a kiedy słońce da znać że już dzień i znaszych twarzy zrzucimy nocy błogi cień, ty jeszcze głowe na mych pirsiach złożysz ja jeszcze w pośpiechu zdążę jej dotknąć i ty pobiegniesz w wir szarego dnia a ja zaspana podejdę do lustra...i ujrzę łzy i gorzki płacz , że ten sen już się skończył...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.