Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak jakoś, nie po polsku

Ech, Męczennicy-Wyrobnicy i Matki Polki zasłużone.
Twarze posępne na ulicy, jakby w żałobie pogrążone.
A w oczach mają tyle żalu, że z bólu chyba pęka dusza.
Życie ucieka im pomału. Nic już nie cieszy, nic nie wzrusza.

Celu nie widać tu żadnego, tramwaj też smętnie się kołysze.
Że nie wystarcza do pierwszego, rozmowę nazbyt głośną słyszę.
I zdrowie słabe, wyniszczone, nawet do życia sił brakuje.
A co właściwie mi do tego? Bym musiał słuchać jak się czuje?

Niesie się po tym łez padole ten ciągły płacz i narzekanie.
Ja jednak się uśmiechać wolę. I jak myślicie co się stanie?
Zboczeniec jakiś czy idiota?! Patrz pan jak to się z ludzi śmieje!
Zaraz mu popędzimy kota! Jak w łeb dostanie to zmądrzeje!

A ja tak się uśmiecham stale, czy słońce świeci czy deszcz leje.
Po co mi puste troski, żale? Kiedy wystarczy że istnieję.
Chodzę, oddycham, myślę, czuję.
To mi wystarcza.
Nie żałuję.

autor

ArekZ

Dodano: 2012-12-08 17:35:14
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

krzemanka krzemanka

Bardzo mi się podoba ten wiersz, zarówno w treści jak
i formie. Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »