Tak na koniec...
Dla poetów i poezji
Cudzych doświadczeń brzemię dźwigałem
Widziałem więcej bez szkiełka w oku
Własnego głosu nigdy nie znalem
Nietoperz żyje tylko po zmroku
Na błędach innych poznałem prawdę
Młodość przebyłem bez niepowodzeń
I wszystko było już takie jawne
Już nic nie stało na mojej drodze
Nie powiem wiele...to nie żałoba
Nie mówię więcej niż to konieczne
I kiedyś zacznę...lecz nie od nowa
Bo doświadczenia nigdy zbyteczne
Gdy patrze prosto to już nie pędzę
I nic nie trzeba...widziałem światło
Lecz wybrać drogę to już coś więcej
A teraz pewny...choć nie tak łatwo
Dziś się pożegnam,dziękuję wielce
za mile słowa...iskry otuchy
Za chwile szczęścia,za Wasze wiersze
Choć się nie znamy...dobre z was
druhy...
Dziękuję!
autor
Revan
Dodano: 2008-11-02 15:40:50
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Czytam, czytam Twoje wiersze i mam wrażenie, a raczej
pewność, że jesteś naprawdę wartościowym i dojrzałym
człowiekiem. I to właśnie widzę w Twoich dziełach.
Keep going :D
hmm... przeżycia nas kształtują ,pozwalają wyciągać
wnioski na przyszłość ,przyjaźń i dobre słowa dodają
animuszu ... to podstawa naszego życia...nie trzeba
odchodzić tylko zostać ...i pisać
Szeroko otwarte oczy poetów, widzą więcej.
Myślę ze autor wiersza żegna się z nami do jutro, a
dziękuje za to ze przeczytaliśmy jego wiersz. Dla mnie
bej jest też jak rodzina, trudno byłoby się rozstawać.
Hej dzięki za komenta Twoje wiersze są super:)
Pozdro:)
Oczywiscie masz moj glos gdyz wiersz ladny. Jednak
jezeli to pozegnanie - mowie temu stanowcze
kategoryczne nie
Poznaj prawdę na swoich własnych błędach,długa droga
przed Tobą i nigdy nie rezygnuj przed dojściem do
celu...a gwara to język polski która była jest i
będzie dopóki my żyjemy...
Ten świetny wiersz jest argumentem za pozostaniem
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
a to co ...pożegnanie...? (szkoda) pięknym wierszem
pisane...pozdrawiam
Czemu tak na koniec? Przecież jeszcze "D" nie
zgubiłeś, a już się zmęczyłeś? Nie pozwalam! Babcia
grozi palcem, lenistwo bierze górę, czy w innym
miejscu lepsza fura? No chyba, że sprawy większego
kalibru...ale jak przeszkody wszelkie ustąpią wracaj
tu śmiało.
Czy to znaczy,że dopiero Cię poznaję i na tym
koniec?Mam nadzieję,że to tylko wiersz-fantazją
napisany...
Tak na koniec...
czuć w tym wierszu Ciebie.
Dojrzały wiersz.
Pozdrawiam
Wiersz daje wiele do myślenia, bardzo dobry, chociaż
masz jeszcze D +
Drogi Revanie,niby to nie spotkalo cie wiele
niepowodzen a jednak wiele zawachan i
ostroznosc.Bardzo dojrzaly wiersz i dziekuje za
podziekowanie,milo ze znajdujesz tak wiele radosci w
poezji.Pozdrawiam