Tak nie musiało być...
Jest mi zimno, samotnie, pusto,
Dłoń śmierci dotyka mnie
Chyle się ku Twoim ustom.
By poczuć ciepło, istnienia cień.
Stąd nie ma już powrotu.
„Umarła za życia” - Nekrolog
brzmi.
Niepostrzeżenie i bez kłopotu,
Odeszła...
Zamknęła za sobą drzwi...
autor
trus
Dodano: 2007-04-13 15:00:38
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.