Tak niewiele chcesz
Ech,te kobiety...Dlatego złośliwie,niejako w odwecie,napisałem rymami męskimi.
czy nazbyt wiele od ciebie chcę
dwie małe mrzonki tyle co nic
wpierw żebyś upiekł mi taki chleb
by kruchą skórką jedynie był
pachnącą wiatrem pszenicznych pól
i kęs po kęsie w usta mi kładł
a potem jeszcze och gdybyś mógł
wierszem wyszeptać łany wśród gwiazd
kiedy nocami marzą i śnią
o tym że mogą do nieba biec
ułóż te strofy tylko ze słońc
lub z samych twoich prześlicznych puent
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
04.05.2015.
Komentarze (47)
Ładnie i pomysłowo :)
Pieknie, Andrzejku...zlosliwosci nie widze :)
Pozdrawiam, czerwcowo :)