Tak tylko chciałem...
Bo tak niewiele mi trzeba!
By żyć!
By tylko częścią większego planu być!
Nic... tylko Ty...
Tylko Ty i ja...
Moje połamane na kawałki sny.
Tłuczone szkło w salonie.
Skoszone kwiaty razem z trawą...
A w oknie szyby brak...
Wiatr wywiał zapach Twojej porannej
kawy...
A ja wciąż ten sam...
Tylko jestem trochę bardziej blady...
Tylko w oczach blasku mniej...
Bo tak niewiele mi trzeba!
Bo nie wiesz ile tak naprawdę minęło
łez...
Nie Ty przelałaś mą krew...
Wiara i siła... Zawiodły mnie!
Nie cierpię tej samotności!
Kocham się w ciemności...
Mrok skrywa to czego dzień się boi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.