Tak... właśnie wczoraj...
...część prawdy
Tak... właśnie wczoraj..
Przybył z twarzą bladą
W błękicie oczu
W smutku ust
Zauważyłam ...
Staliśmy wtuleni w siebie
Zbędne były słowa,
Zbędne były wytłumaczenia ...
W magii jaka siniała był tylko czar...
Pocałunki , dotyk, szept i oddech ...
Wtuleni kładziemy się na łoże...
Oddajemy się rytmom naszych ciał ...
Takt niesłyszalnej orkiestry...
Tańczące cienie wirują na suficie..-
wysoko ...
Raz ja.. raz ty..
Potem my ...
Połączeni uczuciem
Złączeni ciałem
Wypływamy na odwiedzi siebie...
Raz ja , raz ty ...
Czujemy niepokój
Smak słodyczy..
Twoja rzeka ,rzeką życia...
Błądzące ręce
Nasz taniec
Nasza agonia....
I....
i część marzeń...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.