Taka sobie ballada
On mieszkał gdzieś w zachodniej Polsce,
ona u gór podnóża.
Jakoś trafili na ten portal,
na którym ludzie lubią
pisać o wszystkim i o niczym
(nie żaden tam randkowy).
I jak zaczęli wiosną klikać,
tak trudno było skończyć.
Czas im upływał na rozmowach,
zbudziła się nadzieja
w jej ciągle pełnej marzeń głowie.
Wirował świat ze szczęścia.
Bo gość z literek był wspaniały,
inteligentny, czuły.
Skąd głodna uczuć, wiedzieć miała,
że nade wszystko lubi
zabawy słowne, nierealne
i że jej się nie zdarzy
z obiecywanych spotkań żadne,
a romans z klawiszami
nie mógł trwać przecież w
nieskończoność.
Amant się wylogował
i nie ma dzisiaj śladu po nim.
A ona? Klika z głową.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-08-23 15:01:20
Ten wiersz przeczytano 1561 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Świat jest pełen amantów oszustów a w wirtualnym
świecie jest im łatwiej kłamać.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Samo życie,chciałoby się powiedzieć... Pozdrawiam:)
"Gość z literek" - przez internet można udawać kogo
się chce.
"Romans z klawiszami" - w sieci odnajdujemy namiastkę
prawdziwego życia.
"Amant się wylogował" - o ile łatwiej i wygodniej
zakończyć wirtualną znajomość.
Samo życie. Pozdrawiam ciepło:-)
Krótka chwilka i koniec. Miłego Anmo:-)
Gawędziarz amator, pewnie powierzchowność nie pasowała
do tego co wypisywał. Aniu, proza zycia :(
Tak się zdarza w wirtualnej rzeczywistości. Tylko
serce nie jest wirtualne i cierpi potem.Pozdrawiam.
była chwileczka rozmarzenia i pozostały niemiłe
wspomnienia, pozdrawiam :):)
Tak czasem się kończą wirtualne romanse.
(Nie)znajomi sobie. Pozdrawiam Aniu :):)
taka sobie? i nam, dla przestrogi:)
/romans z klawiszami/ to super! pozdrawiam, Anno:)
dobry, życiowy wiersz:)Pozdrowienia. :)
Dobry wiersz i bardzo realistyczny,tak często bywa,a
świat wirtualny jest często
błędnie mylony z realnym,a on go nie zastąpi...
Pozdrawiam serdecznie przelotem:)
W dzisiejszych czasach coraz częściej tak bywa, taka
internetowa przygoda, "miłość" wirtualna, ale dobrze
być realistą i nie bujać w obłokach:)
Tak to bywa, pozdrawiam:))
ballada - samo życie..chociaż znam przypadek
odwrotny..:)tak operowali klawiszami, że wspólne życie
i szczęśliwe sobie wyklikali( wyjątki się zdarzają - a
może tak miało być i już...)pozdrawiam ciepło, ciepło,
ciepło:)
Tak pewnie często bywa. Pozdrawiam:)