Takie chwilowe. Takie nic.
Już z pierwszej chmury, tej brzemiennej,
niosącej zaspy i zawieje,
spadają z nieba pierwsze płatki
- prosto na rzęsy i… topnieją.
Znów nie wiem czy ci (po policzku)
łza, czy śniegowa gwiazdka spływa.
Mówisz: - „nie sprawdzaj. Patrz -
opłatek
- równie nietrwały co śnieżynka.”
Krystyna Bandera
Wiartel 19.11.2017 – 23.12.2017
Radosnego świętowania.
autor
Zora2
Dodano: 2017-12-23 18:16:12
Ten wiersz przeczytano 1464 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
To jak orgazm, niby nic, a jednak ...
Ładnie skomponowany wiersz.
Życzę dobrego czasu :)
To jak orgazm, niby nic, a jednak ...
Ładnie skomponowany wiersz.
Życzę dobrego czasu :)
To jak orgazm, niby nic, a jednak ...
Ładnie skomponowany wiersz.
Życzę dobrego czasu :)
Piękny.Wesołych Świąt.
Piękne słowa wesołych świąt :)
niepokojąca jest ta nietrwałość... Wesołych Świąt
Pięknie, szkoda tylko że trwa to chwilę...
Życzę wspaniałych świąt :*)
Piękny wiersz. Nie takie nic.
Dziękuję za życzenia, które odwzajemniam :)
Nietrwałe nasze życie, nietrwałe intencje,
wyciągnijmy jutro do Boga, spracowane ręce.
Pozdrawiam Zora.