Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Takie sobie limeryki 34

Sekretarkę miał raz prezes w mieście Kolno.
ot blondynkę leniwą i mało zdolną.
Raz na bóstwo się zrobiła
na romans szefa kusiła.
Ale robiła to jak zawsze zbyt wolno.

Raz szef gaduła w gminie Iwiny
robił zebrania co trzy godziny.
Planu nie wykonali
bo wciąż dyskutowali
na temat: od czego są terminy ?

Prezes elegant spod miasta Kęty
dostał na lepszy wygląd zachęty.
Zraniony przez fryzjera
tępą brzytwą ,cholera.
Odtąd na wszystko jest teraz cięty.

autor

Maciek.J

Dodano: 2018-06-27 07:07:14
Ten wiersz przeczytano 4193 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

fatamorgana7 fatamorgana7

Jak zawsze, z przyjemnością i uśmiechem :)
Pozdrawiam :)

szuflada szuflada

chwila śmiechu od rana, jak słodka śmietana

kłaniam:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »