Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Takie sobie limeryki 7

Pewien kanibal gdzieś w Gujanie
pośród żon ma ostatnie zdanie.
Gdy któraś dużo gada
on bezzwłocznie ją zjada.
Zwłaszcza po nocy na śniadanie.


Emeryt ormowiec spod Boleści
dostawał co dzień o żonie wieści
Że jej bardzo przeszkadza
bo już tak nie dogadza.
To się po prostu w pale nie mieści.


Raz pewien playboy z Łąskiego Pieca
wypalił się w seksie jak ta świeca.
Znieważa dziś za to rząd
ma w nosie prawo i sąd.
I to go tylko jeszcze… podnieca.

autor

Maciek.J

Dodano: 2017-11-07 07:15:25
Ten wiersz przeczytano 821 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo fajne. Ten pierwszy, to chyba islamista,
ponieważ kiedyś pewien imam wypowiadał się, że jeśli
żona jest nieposłuszna, można ją zjeść. Pozdrawiam

krzemanka krzemanka

:)) Z tych limeryków wynika, że mężczyznom zwykle
chodzi o jedno.
Miłego dnia:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Po pierwszym limeryku myslalem ze nie dam rady
przeczytac nastepnych ze smiechu;))))))
Pozdrawiam

fatamorgana7 fatamorgana7

Umiesz pisać limeryki! W tym pierwszym to chyba Pan
Modliszek :))
Pozdrawiam Maćku, miłego dnia :)

M.N. M.N.

Uśmiech z rana...:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Bardzo fajne te Twoje dzisiejsze limeryki...
Pozdrawiam. Miłego dnia.:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »