Takie życie...
W teatrze życia
ludzkie pragnienia
słabości siła bezwzględnie zmienia...
Istoty ludzkiej
kruche istnienie :
raz lodu powiew
by pózniej płomienie...
Radości słodkiej przebłyski
gorzkimi smutkami rozprysły...
Szczęściem rozkwitłe marzenia
goryczy smak często zmienia...
W dzień sny na jawie
przekwitną w nocy bezsennej zjawie...
A wszystko po to byś człecze miły
nie popadł w zgniłe marazmu siły.
no cóż... takie życie... ;) i takim je kocham :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.