Tamte dni
w tych kalekich dniach
niepokój w powietrzu żeglował
ćmy po dwudziestej drugiej
zapalały lampy na ulicy
chłód wlewał się przez okna
w tych kalekich dniach
noce takie głębokie
szczury z kanału jak ogromne fale
wspinały się po murach
jak ocean podczas sztormu
w tych kalekich dniach
w przybrzeżnych melinach
dryfował otępiały spokój
oczy bez wyrazu przesiąkały wilgocią
w tych kalekich dniach ...
autor
wiatr z północy
Dodano: 2017-10-13 22:22:00
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
pozdrawiam)))
Mroczny, poruszający...świetny!
Pozdrawiam
ŚWIETNY wiersz, pozdrawiam :)
dziękuje za komentarze)))
Bardzo wymowny poruszający bdb wiersz
Jak widzę wiele peel przeżył Zycie nie gałaskało po
głowie Teraz czas na nowe dni w jasnej zdrowej
odsłonie
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale już minęły te kalekie dni
a raczej tamte
I teraz o lepszym jutrze niechaj peel śni
Dnie może były i kalekie,
ale wiersz jest świetny,
bardzo mi się podoba,
no i bardzo plastyczny, trzeba przyznać.
Dobrej nocy życzę :)
Oj, zapachniało mrokiem :) Weselszej nocy Ci życzę
:)))
pozdrawiam))) Norbert
Czas, żeby kalekie dni się skończyły i lepsze godziny
wybiły.
Fajne dni się zaczęły a te gorsze diabły wzięły...
Czego z całego serca życzę bohaterowi wiersza.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłej nocy...