Tamtej zimy
Gdy wyjeżdżali w piękny słoneczny dzień,
ziemia była biała,pokryta śniegiem
zamarzniętym na lód. Mijali przyprószone
śniegiem pola i łąki zlewające się z
fioletowo-różowym niebem.
Miejscami wyglądający jak cukier śnieg
otulający nagie gałęzie i paprocie. Z
czasem niebo zaczęło przybierać kolor
starego, spranego dżinsu.Las sosen i
wysokich świerków, gołe zbocze skalne, na
którym utorował sobie drogę wartki
potok.
W oddali zamajaczyły już zarysy ośnieżonych
szczytów górskich,gdy drobne płatki śniegu
zaczęły tańczyć wokół drzew, przeczesując
światła reflektorów niczym rozwiane włosy.
Gdy dotarli do celu powitały ich okna
jarzące się ciepłym blaskiem na tle
ciemniejącej zasłony nieba. Pokój z
kominkiem, w którym ruchome płomienie
rzucały świetlne refleksy na ściany. W
obszernej jadalni zaskoczył ich niezwykły
widok.
Otóż, rodzina psów, ustawiła się jak
piszczałki organów przy kominku: ojciec,
syn, matka i szczeniak. Stały bok w bok,
grzejąc zadki przy kominku. Cztery pary
oczu śledziły każdy gest przy zastawionym
stole, na którym królowało soczyste z
jagnięciny.
Po powrocie do pokoju zauważyli, że szyby w
oknach pokrył szron, nadająć
krajobrazowi w świetle latarni załzawiony
widok. Na niebie przymglony padającym
leniwie śnieżnym puchem, jaśniał
księżyc.
To były piękne dni…
Tessa50
„Aby miłość trwała całe życie, trzeba ją
pielęgnować starannie jak ogród.”-
Henri Bordeaux.
Komentarze (33)
slicznie
dużo w tym światła i to coś
Tereso, jak zawsze malowniczo. Z podobaniem. Ale też
jak zawsze mnie wnerwiasz, nie chcesz popracować nad
ściąganiem wersów, przecież tym po prawej na górze
klawiszem "DEL" podniesiesz opadnięte wersy. Zapis też
ma znaczenie, uwierz.
Tereniu pięknie i bardzo obrazowo piszesz
Pozdrawiam serdecznie
Malowniczo piękna melancholia serdeczności
Piękny słowem malowany, ujmujący obraz tęsknoty.
Pozdrawiam Cię kochana serdecznie:-)
Pięknie słowem malowane! Pozdrawiam!
To prawda trzeba dbać pielęgnować podlewać
kropelkami rosy, czas pieszczoty szybko minie
pozostanie pantofelek tęsknoty.
bardzo piękny czas, wspaniale przez Ciebie opisany :-)
Czarowne obrazy, jak zawsze czytam Twoje wiersze
Tesso, z ogromna przyjemnoscia.
Cidowny stworzylas klimat,
Pozdrawiam serdecznie, milego wieczoru, zycze.:)
Piękny, melancholijny przekaz ze świetną i celną
sentencją:) pozdrawiam Tereska serdecznie
Ładne wspomnienia :)
Pozdrawiam, TESSO.
Piękny, bardzo plastyczny opis wspomnień.
Pozdrawiam Tesso:)
miałem też się udać w odwiedziny, nawet zakupiłem
piękną wołową gicz,
ale tak nieszczęśliwie się stało,
że gicz z balkonu porwał wróbel.
Pozdrawiam serdecznie
Ładnie Teresko ujęłaś ową miłość. Każdy wers wciąga
czytelnika i rozbudza jego wyobraźnię.
Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)