TAŃCZĄCE DŁONIE
Może porozmawiamy,
Może się pośmiejemy,
Może zatańczymy.
Zobaczysz jak mówię po angielsku,
Po włosku też.
Ty czegoś dowiesz się ode mnie,
Ja od Ciebie.
Zobaczysz jak wiele mogę,
Zarazem tak nie wiele.
Bo mogę tylko czekać…
Na Twoją pomoc,
Sącząc szampana przez całą noc.
Nie potrafię tańczyć w samotności,
Niech nasz taniec trwa dziś bez końca.
Dziękuje.
Komentarze (3)
Droga Aniu ,
Wiersz jest bardzo przejmujący i głęboki . Stałem się
Twoim stałym czytelnikiem .
Pozdrawiam Cię Serdecznie
taniec to życie, a to bliskość znaczy Wiersz
zaproszenie Uśmiechnięta decyzja Ładnie :)Popraw
niewiele Pozdrowienia
Wiem,Smutne godziny trwają długo.to fakt.