Taniec czarnych łez
Tańczą moje czarne łzy
Nakarmione nienawiścią
Stąpają lekko między zimnymi oddechami
Trzymają się za ręce
Zataczając magiczny krąg
Wokół odłamków zakrwawionego serca
Diamentowe spojrzenie
Zabrudzone rubinową cieczą
Szuka miejsca do wiecznego odpoczynku
Tańczą moje czarne łzy
Wzywając piękne imię śmierci
Wirują wśród ruin dawnego światła
Nagle zastygają w bezruchu
Jak zastygła krew w sieci splątanych żył
Kłaniając się przed cieniem swej
Królowej…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.