Taniec drobin cukru na szkle
W jazzowej niszy
pachnącej miękkością skóry
znaleźliśmy swój kącik
dla tworzenia
szeptanych zaklęć o miłości
odziany w półmrok
karmię swoje źrenice doskonałością
ciebie
komponuję z czerni i bieli
chwilę słodkiej niepamięci
i gdy nie patrzysz,
kryształki osłody
rozsypane nieuważnie
zamieniam
w Twoje imię…
autor
Grusana
Dodano: 2020-01-05 17:31:33
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Wolny Duchu, bardzo dziękuję za Twoje rady i
skojarzenia, wezmę je pod uwagę. Życzę pieknego dnia
;)
Urokliwy wiersz
Pozdrawiam :)
mówiąc, sorry literówka:)
Wspaniała kompozycja, msz...
Nawisem mówić skojarzyła mi się z piękną Anią, która
też jazz lubi,
ale to takie moje luźne skojarzenie, wybacz...
Dobrej nocy i miłego poniedziałku życzę :)
Super. Z przyjemnością przeczytałem. :)
Ładnie uchwycona chwila w przytulnej kawiarence.
Miłego wieczoru:)
Witam na beju, fajny, romantyczny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Cóż to za słodkie imię? Jazz i półmrok - to się ładnie
komponuje :)
Na pewno z wersu "komponuję ci z czerni i bieli"
usunęłabym "ci" - źle się czyta, a poza tym - im mniej
zaimków - tym lepiej :)
Pozdrawiam
Dziękuję za miłe przyjęcie ;)
Urokliwy...Pozdrawiam serdecznie...
Ciekawie. Pozdrawiam.
Próbuję sobie ten wiersz wyobrazić.
Pozdrawiam :)
Witaj na Beju ładny wiersz Pozdrawiam
:) Ładna słodycz.