...Tato...
...zbyt późno zrozumiałam jakim byłeś człowiekiem...
Usłyszałam kiedyś słowa-Bądź pewna siebie
każdego dnia,każdego wieczora i poranka.
Pomyślałam to takie proste i błahe...
Myląc oddanie i miłość poddałam się
odnowie.
Wydawało się proste, ale wtedy gdy Ty byłeś
obok- trzymałeś za ręke kiedy trgo
potrzebowałam.
Zostałą pustka i nicość.
... Tato starałam się, uwierz mi!
Teraz gdy patrzysz na mnie z góry i słyszę
Twój głos, który woła głośn-milcze i jest
mi źle.
Czas się zatrzymał jest mi źle inaczej
patrze na świat, ludzi, przyjaciół.
...życie w swej doskonałości niczym nie
różni się od odizolowania.Robię to co mogę
by dalej żyć, wstydzę się rzeczy które
przeszłam...wstydzę się człowieka którym
jestem...
Pomóż wrócić do normalnego życia, abym
zdołała ujrzeć piękno rzeczy...których
chyba nie potrafię opisać.
...powiedz,czy to kiedyś wróci?
" Dlaczego ludzie odchodzą Tak prosto i zwyczajnie...choć już na zawsze?"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.