Tchnienie wiosny...
Otworzyłam wszystkie okna...
okna na świat...
Promyk wiosennego słońca wpadł...
niespodziewanie....
Przemknął ukratkiem po mojej skórze...
Wiatr...
Tchnął nowe życie w me płuca...
Otworzyłam oczy...
ujrzałam prawdziwą wiosnę...
nie ważne że nie mam już ciała...
Teraz mi dobrze...
Dla wszystkich którzy mi pomagają przejść to WSZYSTKO.... Szczególnie dla Dawida W :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.