pierwsza miłość...
...zakochanym...
Początki...piękne, niewinne, szczere i
radosne...
Pamiętam jak dziś te spojrzenia
zazdrosne...
Pierwsza miłość i jej słodki smak...
Wiosną wczesną to było...
Do życia wtedy budził się świat..
Słońca promyki nieśmiało się
wychylały...
A ptaki wesoło nam ćwierkały...
Pamiętam ten wspaniały czas, gdy uczucie
rosło w nas...
Powolutku rozkwitało by potem móc się
rozwinąć mocą swą całą..
Romantyczne wieczory i słówka czule
szeptane miłe..
Chciałeś ze mną spędzać każdą chwilę...
Żyliśmy chwilą i nią się cieszyliśmy..
O nic nikogo nie pytaliśmy..
Bardzo się cieszyłeś że przy boku mnie
miałeś...
Dumny jak lew byłeś i tego nie
ukrywałeś...
...pierwsza miłość...smak jej poznać każdemu jest dane....nie ważne gdzie i kiedy...tylko ona zapada w pamięć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.