Tears ,Blood, Fear and more...
Ból ciśnie się o ściany...wygląda gorzej niż naprawdę
Miłe słowa płyną w przeciwną stronę
Spokój lawiruje daleko odemnie
Wszystko smakuje tak samo;czuję chłód i
niemoc
Słyszę kłamstwo udające straszną prawdę
Mam powody by czuć się tą najgorszą
Choć inni nie mają dowodów na to,że nią
jestem
Z każdym rokiem świat się zmienia
Życie trudniejsze jest,bardziej
splątane...
Lecz z zewnątrz wydaje się to jednolite
Przyprawione zniesmaczeniem i słodką
przemijająca niewiedzą
Okalającą już tylko wspomnienia
Tak dalej nie może być!
Wyjście jest,lecz drogi nie ma
Pomysł jest,lecz pomoc nie nadchodzi
Więc muszę liczyć tylko na siebie...
Być twierdzą własnych prawd
Być powierniczką słów,myśli
Dla samej siebie...
Lecz przecież powinnam zrozumieć to
Skoro nie można liczyć na innych
Kiedy tak naprawdę nie istnieją z nami.
Blood,fear,tears,and more...why?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.